sobota, 2 lipca 2011

Powrót i "Upadli"

Witajcie!
Pod poprzednim wpisem pisaliście, żebym więcej pisała o sobie. Rozumiem przez to pisanie o swojej codzienności. Nie wiem, szczerze mówiąc, co o tym myśleć. Dlatego też, doszłam do wniosku, że nie będę opisywać tu całych moich dni, ale, od czasu do czasu, napiszę jak się czuję, gdzie wyjeżdżam itp. Mam nadzieję, że - na tą chwilę - jest to dobre rozwiązanie, a kto wie - może kiedyś będę już traktować tego bloga jak prawdziwy pamiętnik ? Zobaczymy. Tak więc:
Godzinę temu wróciłam od dziadków. W środę i czwartek pogoda dopisywała, natomiast wczoraj zaczęła się psuć. W związku z tym, udało mi się przeczytać książkę i dzisiaj mam zamiar napisać Wam, co o niej sądzę, czyli można powiedzieć, że mam przygotowaną krótką recenzję.
Była to książka Lauren Kate pt. "Upadli".


Gdy zaczęłam czytać tą książkę, miałam ochotę oddać ją koleżance; nie zrobiłam tego, ponieważ, kiedy zaczynam coś czytać, muszę skończyć (nie dotyczy to lektur). Jestem z tego powodu bardzo, ale to bardzo, zadowolona.
Akcja książki toczy się głównie w poprawczaku, gdzie siedemnastoletnia Luce trafia i poznaje tajemniczego chłopaka - Daniela. Na początku odnosi wrażenie, że chłopak traktuje ją jak powietrze, jednak później wie, że nie jest mu obojętna...
Nie chcę pisać Wam więcej rzeczy na jej temat, gdyż fajnie by było, gdybyście sami ją przeczytali. Mi osobiście ta książka bardzo się spodobała, bo opowiada strasznie romantyczną - moim zdaniem - historię. Cieszę się, że mam już w domu drugi tom:


Zachęcam do jej przeczytania, bo moim zdaniem naprawdę warto! : >

40 komentarzy:

  1. szczerze mówiąc nie przepadam za książkami o wampirach, aniołach czy wilkołakawch, a wydaje mi się ona takiego rodzaju? Ale kto wie, jak taka pogoda się utrzyma to może przeczytam :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Muszę to przeczytać :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ja też takie czytałam, a jakże. Po prostu ostatnio w księgarniach jest mnóstwo takich książek i głównie o tej samej tematyce i narazie odpoczywam od nich ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie czytałam tego, ale z chęcią ja przeczytam ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. hmmm.... książka wydaje się być ciekawa.

    OdpowiedzUsuń
  6. Przeczytam ;)


    Nowo stworzony blog.-> hoopy-style.blogspot.com
    Mam nadzieję na komentarzyk. Jeżeli podoba Ci się moja pierwsza (ale zapewne nie ostatnia) notka to
    zapraszam do dodania mojego bloga do obserwowanych. Ja z mojej strony własnie to robię (dodaję cię do obserwowanych).

    OdpowiedzUsuń
  7. oczywiście że ciężko, tym bardziej że nasze relacje już nie będą takie jak za czasów gdy mieszkałyśmy razem

    OdpowiedzUsuń
  8. Super blog.
    Zapraszam do mnie <3

    OdpowiedzUsuń
  9. przede wszystkim zakręconą na maxa :)

    OdpowiedzUsuń
  10. właśnie szukam jakieś ksiazki, zeby było troche milosci, moze cos z horroru, kryminału, uwielbiam gdy jest pisana w 1 osobie. Bylam fanką sagi zmierzchu,ale ten cały szał mnie obrzydził juz..właśnie nie chce aby bylo to coś podobnego do wampirzych historii.. huh ale wymagajaca jestem hehe ale moze coś polecisz?

    OdpowiedzUsuń
  11. uwielbiam książki o takiej tematyce, jednak zawsze byłam przeciwna ich czytaniu. myślę, że to lektury mnie tak zniechęciły..

    kamila

    OdpowiedzUsuń
  12. Czytałam, polecam ;>.
    Zapraszam do mnie do obserwatorów:

    http://normalnawglupocie.blogspot.com/

    pozdrawiam+obserwuję Klemcia.

    OdpowiedzUsuń
  13. dzieki wielkie! ;* w sumie zachęcilaś mnie do tej 'osaczonej' ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. nie czytałam, ale pewnie się zabiorę, bo totalnie nie mam co czytać :)
    obserwuję ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. oj, zacznij, bo jest świetne :)
    dzięki za komentarz i zapraszam ponownie :)

    OdpowiedzUsuń
  16. właśnie na urodziny dostałam jedną książkę, która totalnie mnie wciągnęła :) i myślę, że na niej nie zakończę mojej przygody z czytaniem

    OdpowiedzUsuń
  17. czytałam same dobre opinie na temat tej księżki

    OdpowiedzUsuń
  18. ja też gdy zacznę coś czytać to muszę skończyć :D
    dzięki za recenzję, zachęciłaś mnie do tej książki :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  19. ciesze się, ze znalazłaś coś dla siebie;)

    OdpowiedzUsuń
  20. i chyba wybiorę Chorwację- może chociaż tam nacieszę się słońcem ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Tej serii nie czytałam,ale ost. kupiałam fajną książkę na wyprzedaży "Wilkołak'

    OdpowiedzUsuń
  22. carrefourze kupiłam za 5zł;d

    OdpowiedzUsuń
  23. szczerze to nie wiem bo jeszcze w foli zapakowana;d

    OdpowiedzUsuń
  24. Zainteresowałaś mnie mega ta książką <3 takie rzeczy niby niemozliwe, są najcudowniejsze ;))

    OdpowiedzUsuń
  25. Fakt, 5 dych (czy 250 zł) piechotą nie chodzi :) rozejrze sie za tanszymi odpowiednikami tych bransoletek! :)
    Dodaję takze ;)

    OdpowiedzUsuń
  26. Czytałam "Upadłych" ale mówiąc szczerze nie zachwyciła mnie ta książka :( końcówka mnie nudziła i wkurzał mnie Daniel ;p

    OdpowiedzUsuń
  27. bardzo dziękuję za komentarz:)

    OdpowiedzUsuń
  28. no to mnie pocieszyłaś.. ;))
    ale podobno od czwartku i u mnie ma być ładniej... zobaczymy :)

    OdpowiedzUsuń
  29. A ja zaczęłam czytać tą książkę, ale taka mi się nudna wydawała i nie skończyłam jej (wiem, wiem, powinnam ją przeczytać całą zamiast poddawać się po kilkudziesięciu stronach. Może jak mi kiedyś wpadnie w ręce to przeczytam ją do końca:) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  30. Thanks for your nice comment :) Follow each other? xx

    http://memoiresdecouture.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  31. nie tam! noc jest jeszcze młoda:d

    OdpowiedzUsuń
  32. tak było dużo śmiechu :)
    ja też ją lubię !

    OdpowiedzUsuń
  33. nie czytam książek takiego typuu. ; )Fajny blog. ; )

    OdpowiedzUsuń
  34. A ja czasami potrzebuje, recenzji jakiś książek. Lub po prostu jakiejś książki do przeczytania, w pochmurne dni. Obserwuję. :)

    OdpowiedzUsuń